Nowy Jork miał CBGB, Manchester szczycił się Haciendą, Berlin ma Berghain. A w Bydgoszczy od ponad dwudziestu lat działa Mózg – klub-legenda, klub-matka, klub-stan umysłu. W latach 90. był to jeden z najważniejszych ośrodków muzyki offowej w Polsce. Mózg był czymś więcej, niż salą koncertową, miejscem prób i studiem nagraniowym. Stanowił prawdziwy tygiel kulturowy, arenę niesłychanych spotkań muzycznych, artystycznych, ideowych i koleżeńskich. To właśnie stamtąd (i równolegle z Gdańska) wyskoczył wykręcony wektor yassu, wbijając się niczym kij w skostniałe jazzowe mrowisko.
Mózgiem klubu od początku były dwie półkule, Sławek Janicki i nieżyjący już Jacek Majewski. Obecnie głównym zarządzającym nadal prężnie funkcjonującego Mózgu pozostaje Janicki – muzyk, kontrabasista, filmowiec, producent, inicjator działań artystycznych. W latach 80. udzielał się w awangardowej bydgoskiej formacji Henryk Brodaty. W kolejnej dekadzie współtworzył grupę Trytony, której płytę „Tańce Bydgoskie” z 1992 roku uznaje się za pierwszy album yassowy.
Współpracował również z takimi grupami i artystami, jak Mazzoll & Arhythmic Perfection, Pieces Of Brain, Kazik i Zdzisław Piernik. Dziś, oprócz nieustannego prowadzenia zasłużonego klubu, nadzoruje działalność Stowarzyszenia Artystycznego „Mózg”, sprawuje też pieczę nad Mózg Festival i wydawnictwem nagraniowym Mózg Records. Jako muzyk Janicki pozostaje całkowicie oddany idei improwizacji absolutnej.