Wielokulturowość zaczyna być zjawiskiem, które dotyka całe społeczeństwa. Świat zmienia się, ale nadal pełen jest paradoksów. Z jednej strony dostęp do Internetu pozwala nam poznawać odległe kultury świata, z drugiej strony widać, jak wiele nacji ma poważny problem z zaakceptowaniem istnienia różnorodności. Kultura jest komunikacją, a komunikacja jest kulturą, oznacza to, że istnieją uprzedzenia w sposobie komunikowania. Problem ten wynika w dużym stopniu z niewiedzy, ona zaś rodzi dezaprobatę i wrogość. Nieznajomość kultury, tradycji, obrzędu czy języka innych narodów, społeczności lub grup prowadzi do negatywnych zachowań. Poznawanie zaś może wyzwolić postawę otwarcia i przyjaźni.
Moja podróż po Azji i Afryce trwa już 30 lat. Obserwując z bliska, jak idea izolacji etnicznego dziedzictwa świata staje się ideą przestarzałą, kilkanaście lat temu zaczęłam świadomie uczestniczyć w procesie budowania tzw. nowej globalnej tożsamości w sztuce.
Koncert
„Karuzela kultur” przenosi nas w świat dźwięków Bliskiego Wschodu, Chin, Afryki oraz Polski. Egzotyczne instrumenty, melodie i rytmy wirują wokół dźwięków polskich nizin. Prezentacja orientalnych skal i kompozycji wzbogacona jest wspólnymi improwizacjami. Publiczność poznaje inne sposoby postrzegania piękna czy przepływu czasu w muzyce. Artyści, przybyli z Syrii, Iranu, Chin czy Burkina Faso, po opowiedzeniu muzyką o swoich krajach uczestniczą w utworach przeznaczonych na tak niezwykły międzynarodowy skład. Słychać w nich echo Afryki, Azji i Polski. Na scenie chińskie melodie łączą się z polskimi oberkami, afrykańskie pieśni z kurpiowskimi melodiami, arabskie i perskie rytmy z naszym rodzimym mazurkiem. Ta podróż w pewnym momencie jak karuzela łączy w sobie brzmienia Polski, Afryki i Azji.
Maria Pomianowska