Tajemnicza roślina kwitnąca po zmierzchu, konik polny, spotkanie byka z przetacznikiem, rozśpiewany ptak, żółw zachwycony samym sobą, róża, spotkanie aligatora z nieoczekiwanym gościem, sikorka zachwycająca się dzięgielem, chmara motylki spragnionych rosołu… Oto dźwiękowe sceny, które mienią się wieloma barwami, nastrojami, humorem, ale i zachwytem, i podziwem dla kolorowego świata. Urocze wyzwanie dla adeptów międzynarodowej akademii orkiestrowej, goszczących w naszej Filharmonii!
Jednak niech nie zwiodą Państwa przyjemne dźwięki czy humorystyczne teksty! Lutosławski zawsze pozostawał wierny swoim ideałom i nigdy nie ulegał pokusie pisania utworów „pod publiczkę”. Pisanie "dla kogoś" to nie tylko zdrada samego siebie, lecz także oszustwo. Skąd bowiem mogę wiedzieć, co dokładnie usłyszy inny człowiek. Człowiek, kiedy nie pisze tego, co sam chciałby usłyszeć, czego nie potrzebuje – wtedy oferuje fałszywą monetę, oferuje coś, w co sam nie wierzy, coś, czego sam nie pragnie.
Śpiewokwiaty i śpiewobajki znalazły się w programie razem z Małą suitą Alberta Roussela i symfonią Andrzeja Panufnika. Tym samym International Lutosławski Youth Orchestra zyskuje możliwość zaprezentowania się Państwu w pełnej krasie – od nieoklasycznych impresji, przez uwodzicielskie dźwiękowe sceny, po muzykę symetryczną i geometryczną. Młodzi muzycy kolejny raz spróbują zgłębić idee Witolda Lutosławskiego o niezwykłym pięknie muzyki orkiestrowej, a my będziemy mieli okazję znowu podążyć ich śladem.
Więcej o projekcie na: ilyo.filharmonia.szczecin.pl